6.06.2014

To nie powrót

Przepraszam Was, że tak długo mnie nie było. Zniknęłam na dobre z blogosfery, teraz znalazłam dziesięć wolnych minut na to, by coś naskrobać. Ilość obowiązków mnie przerosła, nie mam chwili dla siebie, na dodatek pochorowałam się i za tydzień będę miała operację. Nie wolno mi ćwiczyć, teoretycznie powinnam żywić się samymi sucharkami (ale tylko teoretycznie:), bo wytrzymałam dwa dni i wróciłam do swojego sposobu żywienia). Jak już będę po operacji i spotka mnie wyczekiwana rekonwalescencja, to ogarnę bloga i w końcu będę miała czas na to, by Was poodwiedzać. Uciekam!

Nie jest świetnie, ale mogło być gorzej. Zdjęcie zrobione przed chwilą, żeby nie wyszło na to, że siedziałam
 i żarłam przez czas nieobecności na blogu ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...