29.03.2014

Ile schudłam w marcu?

Marzec był dla mnie dość przyjemny jeśli chodzi o odchudzanie. Dzisiaj odnotowałam wagę 94,9kg. Wynika z tego, że w tym miesiącu schudłam 5,5kg. Centymetry też jakieś spadły, ale nie chciało mi się ich notować. Ogólnie jestem zadowolona ;) Miłego dnia!

Spódnica jest celowo kupiona za ciasna, bo ma być idealna na późną wiosnę ;)

31 komentarzy:

  1. Wyglądasz zajebiście! Naprawdę w życiu bym nie powiedziała, że ważysz ponad 90 kg. Pewnie w dużej mierze to zasługa wzrostu - im kobieta niższa, tym bardziej widać każdy dodatkowy kilogram, no i budowy ciała. Poza tym masz szczuplejszy brzuch ode mnie, no i zapewne dzięki balsamowaniu (mi niestety zwykle brakuje na to czasu - balsam średnio raz w tygodniu, a peeling ciała czy maseczkę na twarz raz na ruski rok) nie masz tak otłuszczonych ramion jak ja :p W każdym razie gratuluję sporego spadku wagi w marcu i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już Ci pisałam, że dobrze, iż nic nie żułam w tym czasie, kiedy to czytałam, bo musiałabym czyścić laptopa :D zmiażdzyłaś mnie!

      Usuń
  2. 5,5 kilo na minusie to świetny wynik!:) Wyglądasz świetnie. Centymetry ważne nie są :) Podejrzewam, że gdybym ja się odchudzała, w ogóle bym się nie mierzyła. Patrzyłabym wyłącznie w lustro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie popełniaj mojego błędu i nie doprowadzaj się do sytuacji, w której musiałabyś się odchudzać ;) To najlepszy styl życia ;)
      Czasem się mierzę, choć nie umiem tego robić prawidłowo, więc nie zawracam sobie głowy szczegółowymi wynikami. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Świetny wynik! Oby tak dalej :) Super wyglądasz :*

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW! To teraz jestem zazdrosna! I chyba zepnę dupkę i zacznę przestrzegać tej mojej diety bardziej restrykcyjnie. Mam prośbę a mogłabyś opisać jak wygląda twój jeden dzień pod względem żywienia i odchudzania? Jeszcze lepiej jakbyś opisała tydzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zepnij, zepnij ;)
      Jem monotonnie, nie chce mi się wymyślać różnych potraw i ciągle stać przy garach.
      2 razy dziennie chleb razowy (40g)
      2 razy dziennie serek wiejski light (porcja to pół serka, jem go z chlebem i warzywami)
      1 dziennie jeden owoc
      1 dziennie 40g ryżu/kaszy (waga postaci suchej), do tego 130g mięsa drobiowego (waga surowego) (mięso zamienne z 2 jajkami), do tego różne dodatki
      1 dziennie 40g suchych płatków owsianych zalanych małym jogurtem jogobella light

      Usuń
    2. No to powiem Ci, że malutko. Ja nie ważę produktów. Spróbuję może w tym tygodniu to co Ty proponujesz. Zobaczę czy nie będę głodna. To ile to jest kalorii to co zjadasz? Czy nie liczysz?

      Usuń
    3. Nie liczę kalorii ;) Tzn. zapisywałam je, kiedy sprawdzałam, czy nie jem za dużo. Moja dieta wynosi około 1100kcal. Mam konkretne wytyczne od pani doktor. Odradzam Ci jedzenie w takich ilościach jakie ja mam zalecone, bo dieta jest dostosowana konkretnie do mojej osoby, mogłabyś sobie takim żywieniem wyrządzić więcej szkody, niż pozytku, jeśli masz np. dużo wyższą przemianę materii, niż ja. Przez dużą i dość szybką utratę kilogramów oraz zakwaszenie organizmu nadmierną ilością mięsa, miałam spowolnioną przemianę materii, dlatego jem teraz niewiele. Mnie te porcje zupełnie wystarczają, ale absolutnie nie popieram tego, byś żywiła się tak jak ja bez konsultacji z dobrym lekarzem.

      Usuń
  5. 5,5? ooo zazdroszczę! Ja w marcu jakoś straciłam zapał :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trać zapału na lato! Teraz powinnaś się bardziej postarać, żeby cieszyć siebie i innych pięknym wyglądem! Dasz radę ;)

      Usuń
  6. Jestem z Ciebie dumna!! Świetny wynik!
    Mój rachunek sumienia za marzec jutro :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;))
      U Ciebie pewnie będzie z 10kg jak nie więcej :D prawidłowo! :)

      Usuń
  7. Po pierwsze gratuluje , po drugie notuj wszystko :) Po trzecie to dobry wynik przy takiej wadze :) mniej więcej 1 lub 1.5 kg w tydzień to dobre wynik w odchudzaniu , nie zapominaj o ćwiczeniach bo będą nie chciane " zwisy " skóry :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Kurczę, myślisz, że same ćwiczenia dadzą radę? Martwię się skórą, mam nadzieję, że jakoś to będzie, ale wizja siebie jako latającej wiewiórki, napawa mnie przerażeniem. Pozdrawiam :*

      Usuń
    2. Nie ma szans że dasz radę z ćwiczeniami bez diety , Moja zasada jest prosta 60 % diety , 30 % ćwiczeń , 10 % suplementów :) Jak będziesz się " objadać " gó*nem " to zrobić tak zwaną " masę " przy ćwiczeniach , będziesz wielka i umięśniona , a chyb zależy ci na spalaniu tkanki a nie na masie :>

      Usuń
    3. Nawet nie pomyślałabym o tym, że mogłabym próbować chudnąć poprzez same ćwiczenia bez diety. Na razie ćwiczenia w mięśnie mi nie idą, więc myślę, że jest okey :)

      Usuń
  8. Gratulacje. Wyglądasz rewelacyjnie. Na prawdę nie widać na Tobie tych kilogramów. Ja się zmagam, dopiero zaczynam, i nie idzie mi pięknie, ale nie poddam się, będę walczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, rewelacyjnie to ja nigdy nie bede wygladac:) za bardzo sie zapuscilam, teraz nigdy nie osiagne idealnego wygladu, ale bede sie starac, by "nie bylo zle". Tobie przez noge jest szczegolnie ciezko, wiec wcale sie nie dziwie, ze poczatki nie sa kolorowe. Bedziesz mogla niedlugo ogarnac sobie jakis basen czy cos innego, co nie obciazy Ci nogi?

      Usuń
    2. No taką mam nadzieję, że za niedługo będę mogła iść na basen i zacząć się ruszać. Bo sama dieta niestety niewiele daje.

      Usuń
  9. 94,9 ? bez jaj... gdzie ? nie widac po Tobie tej wagi, musisz być bardzo wysoka :) podpowiem Ci, że wrzucenie do jadłospisu imbiru i chili robi wiele dla przemiany materii :) w przeciagu dwóch miesiecy zrzuciłam 4 kg a obżeram się czekoladą mleczną jak debil :D w ubiegłym roku wazyłam 64 teraz 55,5kg cwicze od 16 dni ( z czego co drugi dzien robie przerwe, tak naprawde to się wykręcam od tego sportu jak tylko mogę ;P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa, wysoka :p
      172 i to jak stoje wyprostowana jak struna :D
      O imbirze nie wiedzialam! Z czym go jesz? W ogole nie wiem jak go laczyc z potrawami:). Z chilli mam problem, uwielbiam ostre potrawy, ale ostatnio okropnie boli mnie zoladek, jesli najem sie czegos pikantnego albo np. bardzo kwasnego. Mam nadzieje, ze to nie jakies wrzody, czy cos:/
      Tez nie lubie sportu, cwicze bo musze, nie potrafie tego pokochac, nie czuje endorfin, a jedna wielka niechec. Super schudlas, najtrudniej jest zbic wage z przelomu 60/50kg :) pozdrawiam, gruba blondyna :)

      Usuń
  10. Mozesz mnie wysmiac ale masz kurcze takie wciecie pionowe w brzuchu ktore jest mega sexi;) i mimo ze wole facetow bardzo mi sie to podoba;) w ogole ja waze 74 kg i wygladam duzo gorzej wiec twoj blog motywuje mnie zeby spalic te moje upragnione 15 kg;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram! Też zwróciłam uwagę na tą kreseczkę, bo u mnie jak się takowa pojawi, to bardzo lekko zarysowana i to tylko jak ostro trzymam się diety i ćwiczeń, że brzuch widocznie maleje. W każdym razie nawet jak jest ledwo widoczna napawa mnie ogromną dumą, bo wiem, że to efekt mojej cieżkiej pracy :)

      Usuń
    2. No, pionowych wcięć mam więcej, więc jestem super-hiper sexy :D ach, te rozstępy :P
      Farizah, opublikuję dzisiaj foto z mojego plenerowego treningu, to od razu otrzeźwiejesz i nie będziesz już mówić, że wyglądasz dużo gorzej ;) spalaj, spalaj, do wakacji zdążysz!
      Konstancjo, Ty masz takie usta, że kreseczek Ci nie potrzeba :D

      Usuń
    3. Kreska, o której mowa nie wygląda jak rozstęp, więc nie dyskutuj! :p
      Odezwała się ta co ma zajebiście wyraźne, duże i kształte usta!

      Usuń
  11. no spódnica spódnicą, ale cycek masz do pozazdroszczenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, w staniku. Dobrze, że nigdy nie były duże jak melony, bo po odchudzaniu mogłabym je sobie zarzucać na plecy, albo robić sobie z nich szalik na chłodniejsze dni :D

      Usuń
    2. jesteś niezrównana w negowaniu wszelkich komplementów!;)

      ... no i nie mogłabyś biegać, bo plątałyby się między nogami i przydeptywały ;P

      Usuń
    3. Haha, prawie jak kutas! Z tym, że nie sztuka gdy zwisa on do kolan. Sztuka gdy stoi do pępka :D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...