2.04.2015

Trzynastolatek waży 230kg

Czujecie to? 230kg, a matka wcale nie przyszła do MOPSU po dietę, operację, pomoc psychologa, a po wzmacniane łóżko, zdolne unieść ciężar jej wielkogabarytowego syna. Cholera, nóż mi się w kieszeni otwiera. Chłopak może mieć jakieś schorzenie (w końcu trudno, by trzynastolatek nawet na batonach i chipsach upasł się do rozmiarów dwóch słoniątek [jeden mały słoń ma 110kg]), ale kiedy szkoła załatwiła mu turnus rehabilitacyjny, to na niego nie pojechał. Babcia chłopca zarzeka się, iż biega po marketach, by kupić mu dietetyczną żywność (prawdopodobnie podaje mu odchudzającą zupę w wannie, skoro wnuk tak urósł) i robi nastolatkowi do szkoły dwie kanapki (na dwie godziny lekcyjne, bo ma on indywidualne nauczanie, coby mu nie zaburczało w żołądku). Chłopak karmiony w szpitalu schudł 10kg, ale w domu przybrał na wadze 20. Skomentuję to tak: kurwa, ja pierdolę.

Nie popieram odbierania niezaradnym rodzicom dzieci, uważam, że pewne rodziny trzeba otoczyć szczególną opieką dla dobra bezbronnych dzieciaków, dla których rozstanie byłoby traumą nie do naprawienia. Zdarzają się jednak skrajne wypadki, gdy dzieci powinno się za wszelką cenę wyrwać z patologii. Niestety tutaj dochodzi do zagrożenia życia chłopca, narażenia go na trwałe okaleczenie, niepełnosprawność, choroby, które będą się odbijały w jego przyszłym życiu. Myślę sobie o tym młodym, astronomicznym grubasie i jest mi przykro, bo pod zwałami tkanki tłuszczowej znajduje się bijące, młode serce. Człowiek, który ma przed sobą całe życie i mógłby osiągnąć wiele, jest zdegradowany do pozycji żałosnego worka na śmieciowe żarcie. Przykro mi.

http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,48722,17665749,Trzynastolatek__ktory_wazy_230_kg__Trzeba_go_ratowac.html

http://www.wykop.pl/link/2473467/bydgoszcz-13-latek-wazy-230-kg-mops-chce-przydzielenia-rodzinie-kuratora/
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...