Oto mój popis chamstwa, ale i totalna ignorancja drugiej strony sporu. (jestem popielatym kwadratem)
Nie bronię otyłości, nie akceptuję wmawiania, że sadło jest piękne, zdrowe, wspaniałe, ale jak widzę w sieci takiego *** to po prostu muszę reagować, nawet wtedy, kiedy sama staję się przy okazji prostakiem.
Coś z innej beczki. Stara, kiedyś ciasna spódnica, zestawiona z moim najnowszym nabytkiem. Aż chce się chudnąć. Na ostatniej fotografii ja dzisiaj, ubrana w tę nieszczęsną pamiątkę otyłości olbrzymiej. Przepraszam za brudną podłogę, kiedyś to posprzątam;)
Optymistyczna wersja mojego Motywatora (który dzisiaj mnie pochwalił):
Chciałabym umieć się wyginać jak ta dziewczyna na filmiku. Nie jedna chuda laska tak nie umie i szpagat? Helloł? A Tobie nawet nie wiesz jak zazdroszczę. Popieram. Nie można pozwolić na chamstwo. Równie dobrze grube osoby mogłyby się śmiać z anorektyczek.!
OdpowiedzUsuńDziewczynie z filmiku zazdroszczę kondycji. Niejedna dużo szczuplejsza dziewczyna nie byłaby w stanie zrobić połowy, ba 1/3 z tego. I doskonale rozumiem Twój punkt widzenia. Lepiej, że dziewczyna cokolwiek robi, zachowuje sprawność pomimo dużej otyłości, aniżeli miałaby siedzieć przed TV z pizzą i płakać na serialach :P.
OdpowiedzUsuńGratuluję też wyników i życzę spełnienia marzenia :)