29.04.2016

Co jem?

Jak wygląda jedzenie z mojej perspektywy? Nie jem dużo. Ktoś, kto spodziewa się gór na talerzu, mnogości porcji czy zróżnicowania, srogo się zawiedzie. Moje posiłki są nudne, byle jakie, szybkie. Często jem resztki, bo nie chce mi się gotować, a jeśli coś sobie przyrządzam, to starcza mi to co najmniej na 3 dni. Nie powinnam przekraczać bariery 1500-1600 kalorii. Mimo aktywnego stylu życia, moje spoczynkowe spalanie po utracie kilkudziesięciu kilogramów jest niskie i wynosi 1500 kalorii*. Nie liczę kalorii, jestem już tak przyzwyczajona do swojego jadłospisu, że automatycznie sięgam po odpowiednie ilości jedzenia i nie przeginam - jem tak, by się najeść, a nie nażreć bądź głodzić.

Więc co jem? 
Moje dzisiejsze menu (osoby, które pasjonują się kulinariami, proszone są o nieczytanie, bo zwątpią)

Lekkie śniadanie przed basenem - kromka pszenno-żytniego pieczywa z wędzonym łososiem (tym gównianym, norweskim) i pomidorem.

II śniadanie - pół woreczka kilkudniowego ryżu, który rozbełtałam z jajkiem i przysmażyłam bez tłuszczu, do tego pomidor. 

Jabłko

Obiad - 30g kaszy pęczak (waga suchej), kurczak w curry, warzywa na patelnię z Biedronki (doszłam do tego etapu kulinarnego lenistwa, że nawet mi nie wstyd z tego powodu - świeżych warzyw nie przyrządzam, bo mi się nie chce), do tego PYSZNA mizeria z ogórka. (pyszna, bo lekko słodka, a do jogurtu dodałam łyżeczkę serka "Łaciaty Meksykański").

Tu dochodzimy do punktu, gdzie zjadłam około 830 kcal (nie licząc kaw z mlekiem i cukrem).

Potem będzie jakiś owoc, zupa (ta ohydna dyniowa, chyba że pójdę na żebry do babci, żeby mi jakąś dała), jogurt albo spienione mleko z kakaem. 

Kawy, duuuużo kaw z mlekiem 3,2% i maleńką łyżeczką cukru.


*Sprawdzone dietetykiem i doświadczeniem

Zdjęcie-pokazówka, normalnie rzuciłabym to wszystko na jeden
talerz, żeżarła i przepiła 
kawą. 

Kawa - ta jest z wytrawną, kakaową pianką, posypana kardamonem.
Uwielbiam!

10 komentarzy:

  1. tylko 830 kcal :OOO? przy tak małej ilości kalorii uważaj żeby ci włosy nie zaczeły wypadać :O. no ale jedzonko wyląda smakowicie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tylko 830 kcal jeśli chodzi o obiad i śniadania, do tego podwieczorek, kolacja, kawy z tłustym mlekiem i wychodzi około 1500 kcal :>

      Usuń
  2. super że blog znów działa !! pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem w trakcie odchudzania. Na razie ze 102 kg zeszłam do 85 kg. Walczę ostro i się nie poddam, bo też mam swojego MOTYWATORA! Bardzo Cię proszę o post na temat stanu Twojej skóry po odchudzaniu. To dla mnie bardzo ważne!
    Prooooooszę! <3 ;)
    Ty masz efekty mega zajebiste! Gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, będzie, jak się do tego zmuszę ;)
      Powodzenia! Pilnuj motywatora i doceniaj go odpowiednio (mam na myśli seksy i te sprawy), żeby wiedział, że ma Cię pilnować :D

      Usuń
  4. Kurczę a ja myślałam że na diecie 1000 kcal to za mało. 830 to na prawdę poświęcenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gruba Blondyna napisała: "No tylko 830 kcal jeśli chodzi o obiad i śniadania, do tego podwieczorek, kolacja, kawy z tłustym mlekiem i wychodzi około 1500 kcal :>" :)

      Usuń
    2. O, dzięki Anonimowy, że wytłumaczyłeś/łaś to za mnie! :D

      Na diecie równe 1000 kcal (a tym bardziej 830) nigdy nie byłam, no może wtedy, kiedy nie mogłam jeść po operacji woreczka żółciowego. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Gdzie jesteś? Wracaj do nas aby dalej motywować

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...